DZIEŃ POSTACI Z BAJEK

Bajka towarzyszy nam już od najmłodszych lat. To od nas, dorosłych zależy z jakiego zasobu wzorców będą czerpać nasze dzieci. Ten dzień miał wszystkim przypomnieć jak ważne są bajki i że warto do nich powracać, jak również celem było popularyzowanie tradycyjnych bajek bez przemocy, takich gdzie dobro wygrywa a zło zostaje ukarane.

 5 listopada 20015r. obchodziliśmy w naszej szkole DZIEŃ POSTACI Z BAJEK

W spotkaniu uczestniczyły dzieci z oddziału przedszkolnego i z klas I-III przebrane za ulubione postacie bajkowe. Uczniowie rozpoznawali bajkowe postacie i tytuły bajek z których pochodzą, segregowali rekwizyty z bajek, rozwiązywali zagadki, układali puzzle oraz wykonywali różne zadania np. przebierali fasolkę
Uczniowie świetnie poradzili sobie ze wszystkimi zadaniami. Spotkanie sprawiło im wiele radości, a na zakończenie otrzymali nagrody w postaci książeczek.

(E.Sz.)

NOWOŚCI WYDAWNICZE W BIBLIOTECE SZKOLNEJ

                              Ponad 40 nowych książek zasiliło zbiory naszej biblioteki szkolnej dzięki otrzymanej z Biblioteki Narodowej dotacji na realizację zadania pod nazwą „Zakup nowości wydawniczych do bibliotek publicznych zgodnie z potrzebami partnerskich bibliotek szkolnych”, realizowanego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa na lata 2014-2020.

 Zakupione przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Werbkowicach lektury, literatura popularnonaukowa oraz literatura piękna dla dzieci trafiły do nas jako depozyt. Uczniowie mogą korzystać z nich w ciągu całego roku szkolnego 2014/2015.
  Porozumienie zawarte pomiędzy biblioteką a szkołą zakłada realizację wielu wspólnych działań, których celem jest zachęcenie dzieci i młodzieży do sięgnięcia po lekturę. Są to między innymi: spotkania autorskie , konkursy czytelnicze i recytatorskie, lekcje biblioteczne oraz uczestnictwo

w ogólnopolskiej Akcji Cała Polska Czyta Dzieciom.
   Poniżej zamieszczamy spis nowych książek, jakie znajdziecie na półkach naszej biblioteki:
M. Ende: Nie kończąca się historia.
B. Gawryluk: Moje Bullerbyn.(2 wol.)
T.Halling: Co za szczęście!Co za pech!
Cz. Janczarski: Miś Uszatek.
I. Jurgielewiczowa: Ten obcy.(2 wol.)
I. Jurgielewiczowa: Inna?
G. Kasdepke: Bon czy ton.( 2 wol.)
G. Kasdepke: Kuba i Buba czyli awantura do kwadratu.
G. Kasdepke: Wielka księga uczuć.
H. Kostyrko: Klechdy domowe.
M. Kruger: Ucho, dynia, sto dwadzieścia pięć! (2 wol.)
C.S.Lewis: Lew, czarownica i stara szafa.( 2 wol.)
A. Lindgren: Bracia Lwie Serce.
H.Łochocka: O wróbelku Elemelku.( 2 wol.)
K. Makuszyński: 120 przygód Koziołka Matołka. ( 2 wol.)
L.M. Montgomery: Ania z Zielonego Wzgórza. ( 2 wol.)
A. Onichimowska: Najwyższa góra świata.( 2 wol.)
J. Papuzińska: Nasza mama czarodziejka.
P.M.Schmitt: Skąd się biorą dziury w serze?
Słownik języka polskiego PWN. ( 3 wol.)
Słownik symboli.
J.R.R.Tolkien: Hobbit czyli tam i z powrotem.
J. Christa: Skarby Mirmiła.
J. Christa: Cudowny lek.
A. Dzigański: Słownik interpunkcyjny.
W. Kopaliński: Słownik mitów i tradycji kultury.
A. Maleszka: Tajemnica mostu.
J. Miodek: Słownik polsko@polski z Miodkiem. Tom 1.
J. Miodek: Słownik polsko@polski z Miodkiem. Tom 2.
100 baśni z czterech stron świata.

Galeria bibliotecznych gazetek

wystawa nagrodzonych prac plastycznych i literackich w konkursie " W bukowym lesie"

„W bukowym lesie…” roztrzygniecie konkursu

W bibliotece szkolnej rozstrzygnięto konkurs literacko- plastyczny „W bukowym lesie…” zorganizowany w ramach obchodów Międzynarodowego Miesiąca Bibliotek Szkolnych. Konkurs polegał na wykonaniu ilustracji i napisaniu zakończenia do fragmentu opowiadania H. Zdzitowieckiej „W bukowym lesie”.

Laureatami konkursu w kategorii klas 0-II (ilustracja) zostali:
I miejsce- Tomasz Duliban kl.0
II miejsce - Arkadiusz Stanisławczuk kl. II
III miejsce- Emilia Jarosz kl. I

Wyróżnienia:
Bartłomiej Jarosz kl.0
Veronika Mazurek kl. I
Aleksandra Omelczuk kl. I

Laureatami konkursu w kategorii klas III-VI (opowiadanie) zostali:
I miejsce- Julia Bazan kl. IV
II miejsce –Natalia Jarosz kl. III
                  Gabriela Jarosz kl. V
III miejsce- Krzysztof Kidyba kl. IV

Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali pamiątkowe nagrody.
                                                                                                                   Zwycięzcom gratulujemy!

                                                                    W bukowym lesie

    Ciemno i cicho było w lesie bukowym. W dzień nawet rzadko kiedy jakiś promyk słoneczny zdołał przecisnąć się przez gęstwinę liści.
Wysokie, srebrzystoszare pnie buków stały koło siebie, nie osłonięte krzewami ani ziołami. Powoli, z delikatnym szelestem spadały z nich czerwonobrązowe, sztywne, połyskujące liście.
Nadchodziła noc.
Bęc! - z otwartej szeroko, kolczastej łupinki wyleciał kanciasty orzeszek i skrył się pomiędzy liśćmi. Tuż obok rozległ się cichy szmer. Z ziemnej norki wysunęła się mała leśna myszka i pochwyciła leżącą bukiew*.(...)
Nie ona jedna wyruszyła nocą na poszukiwanie żywności. Z dziupli wyskoczyła nie większa od szczura popielica i myszkowała po gałązkach. (…)
Lekki trzask gałęzi poprzedził ukazanie się kilku zgrabnych saren, które, węsząc przy ziemi, wybierały wargami opadnięte bukwie* (…).

Nagle zastrzygły uszami i galopem popędziły w las ...

*bukiew – orzeszek bukowy

                                                                                                                                                   Hanna Zdzitowiecka

                                                Oto proponowane zakończenia napisane przez uczniów:

(...)Po chwili z głębi lasu wyłonił się dzik. Po około dwóch minutach upolował sobie pożywienie. Po chwili był już w swojej kryjówce i pożerał zdobycz. Następnej nocy także coś upolował. Tak było co noc, dzik zawsze coś upolował i zjadał w swojej kryjówce. Ten dzik chyba miał szczęście

                                                                                                                Natalia Jarosz kl.III

(…) Popędziły nie bez powodu, ponieważ pojawiła się samica dzika wraz z młodymi. Jedna z saren wpadła w pułapkę zastawiona przez kłusowników. Locha usłyszała trzask zamykającej się pułapki i ruszyła galopem w kierunku uwięzionego zwierzęcia. Ofiara kłusowników rzuciła się, ale na marne. Jednak kiedy locha przybiegła, sarna cudem uwolniła się i zaczęła się pogoń. Słychać było tylko stuk kopyt. Klap, klap, klap.
Nagle zwierzęta wybiegły na ulicę. Wtedy nadjechał samochód. Locha uciekła, ale warchlaki zostały na ulicy. W tej chwili stało się coś niezwykłego- sarna obroniła warchlaki. Mogła się uratować, ale instynkt matki nakazał jej zatrzymać się i zasłonić ciałem młode dziki. Przebiegły one na drugą stronę ulicy, a sarna została na pastwę losu. Po kilku dniach sarnę zauważył myśliwy i zaniósł ją do bukowego lasu.
Julia Bazan  kl. IV

(…)Sarny wystraszył mały czarny piesek biegnący w stronę zwierząt. Zwierzęta ukryły się w gęstym lesie. Nadchodził zachód słońca, więc wszystkie leśne, te małe i te duże zwierzęta, zaczęły poszukiwać swoich legowisk oraz norek i dziupli. Zgrabne sarny zatrzymały się pod olbrzymim bukiem i tam zjadły kilka orzeszków bukowych. Potem sarenki wyszły z lasu, żeby jeszcze podjeść troszkę sianka z paśnika. A w oddali było widać jak czarny piesek biegał w koło swojego domu. Potem zapadła noc i wszystko ucichło.

                                                                                                             Krzysztof Kidyba kl.IV

(…) Pewnie z powodu lisów, one też wyruszyły na poszukiwanie żywności. Po chwili jeden lis znalazł zdobycz i szybko popędził głęboko w las, prawdopodobnie do swojej kryjówki, a za nim reszta lisów. Gdy zapadła noc i zrobiło się całkiem ciemno z bukowego drzewa zeskoczyła mała wiewióreczka. Ujrzała niewielką bukiew i pochwyciła ją prędko, bo chciała wrócić do swojej dziupli. Po drodze zaatakowała ją mała myszka wraz z popielicą, chcąc jej odebrać orzeszek. Wiewiórka nie mała zamiaru się poddać. Całe szczęście, że wiewiórki są sprytne i dlatego udało jej się ominąć mysz i popielicę. Widać, że ich duet będzie musiał poszukać sobie innej żywności. Na szczęście było już bardzo późno i wkrótce cały las poszedł spać. W ten sposób bukiew, na którą polowały zwierzęta, znalazła się w dziupli rudej wiewiórki. To ona odniosła sukces w bukowym lesie.
Gabriela Jarosz kl.V

 (E. Sz.)